Chcieli włamać się do auta. Policjanci zatrzymali ich na gorącym uczynku
Gorzowscy policjanci zatrzymali dwie osoby, które chwilę przed przyjazdem patrolu próbowały włamać się do zaparkowanego na jednym z osiedli mercedesa. Młodzi mężczyźni wybili szybę w busie, w którym pod kierownicą funkcjonariusze zauważyli wyciągnięte przewody elektryczne. Podejrzani usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem.
W nocy z czwartku na piątek (1/2 października) do gorzowskich policjantów dotarła informacja o osobach, które miały demolować busa. Chwilę później w okolicach ulicy Fieldorfa-Nila był już patrol. Funkcjonariusze zauważyli kilkadziesiąt metrów od wskazanego auta dwie młode osoby, które widząc nadjeżdżający radiowóz zaczęły nerwowo się zachowywać i wyrzuciły na trawę jakiś przedmiot. Okazało się, że były to rękawice. Policjanci podejrzewali już wtedy, że mają oni związek ze zgłoszeniem.
Mężczyźni byli w wieku 19 i 18 lat. Policjanci sprawdzali, co stało się z autem ze zgłoszenia. Okazało się, że w busie została wybita szyba, a pod kierownicą wisiały elektryczne przewody. Dzięki szybkiej reakcji patrolu udało się zatrzymać mężczyzn i nie dopuścić do kradzieży wartego kilkanaście tysięcy złotych auta. 19- i 18-latek początkowo nie przyznawali się do całej sytuacji, a we wskazanym miejscu znaleźli się w zupełnie innym celu. Policjanci nie dali wiary w takie tłumaczenie. Dlatego na miejscu pojawili się śledczy, którzy wykonywali oględziny miejsca zdarzenia, a przy tym zabezpieczali niezbędne dla postepowania ślady.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić młodym mężczyznom zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Mieszkańcom Gorzowa Wielkopolskiego grozi teraz od roku do 10 lat więzienia.
podkomisarz Grzegorz Jaroszewicz
Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wielkopolskim