„Moje dziecko nie oddycha. Potrzebuję pomocy!"
O wielkim szczęściu mówić mogą rodzice półtora miesięcznego dziecka, które w niedzielny poranek przestało oddychać. Ojciec, który wybiegł na ulicę w poszukiwaniu pomocy, natrafił na policyjny radiowóz. Bez chwili wahania policjanci pomogli rodzicom i przetransportowali niemowlę do szpitala.
Niedziela (14 kwietnia) godziny poranne. Dla policjantów żagańskiej patrolówki sierżant sztabowy Przemysława Karcz oraz starszy posterunkowy Radosława Szwarc była to ostatnia godzina pełnionej w tym dniu służby. Żaden z nich nie spodziewał się, że jeszcze tego dnia ich służba zakończy się z poczuciem spełnienia i satysfakcją udzielenia pomocy w dramatycznej dla mieszkańców Żagania sytuacji. Funkcjonariusze po godzinie szóstej jechali z miejscowości Iłowa do Żagania, gdzie za jakiś czas mieli kończyć swoją nocną służbę. W pewnym momencie na jednej z żagańskich ulic zauważyli biegnącego i wymachującego rękoma mężczyznę. Zaniepokojeni zawrócili radiowóz i podjechali do niego, chcąc dowiedzieć się, co się wydarzyło i czy czasem nie potrzebuje jakiejś pomocy. Wówczas zdyszany mężczyzna przekazał funkcjonariuszom informację, że jego półtoramiesięczna córeczka przestała oddychać. Policjanci polecili ojcu dziecka wsiąść do radiowozu i pilnie pojechali do ich miejsca zamieszkania. Po dotarciu na miejsce wszyscy wysiedli z radiowozu i pobiegli do mieszkania, gdzie zastali kobietę trzymającą na rękach niemowlę. Dziecko nie mogło otworzyć oczek. Dziecko wymagało pomocy medycznej. Funkcjonariusze sierżant sztabowy Przemysława Karcz oraz starszy posterunkowy Radosława Szwarc przewieźli dziewczynkę wraz z rodzicami do szpitala, gdzie natychmiast została przekazana pod fachową opiekę lekarską. Rodzice wdzięczni policjantom podziękowali za pomoc. Mieszkańcy powinni wiedzieć na jakich policjantów mogą liczyć w żagańskiej jednostce. Policjantów, którzy nie boją się podejmować szybkich i trafnych decyzji, których cechuje empatia, doświadczenie i ogromne zaangażowanie. W sytuacjach dramatycznych potrafią zachować zimną krew, ale nie są wobec nich obojętni. I co ważne wszystkie podjęte czynności wykonują rzetelnie i sumiennie do samego końca.
Źródło: starszy sierżant Aleksandra Jaszczuk
Komenda Powiatowa Policji w Żaganiu