Uważajmy na oszustów metodą na „wnuczka"
O oszustwach metodą „na wnuczka” czy „policjanta” zostało już powiedziane i napisane bardzo wiele. I chociaż policjanci w całym kraju prowadzą kampanie edukacyjne i informacyjne o tym jak ustrzec się oszustów działających tą metodą, w dalszym ciągu są osoby, które ulegają manipulacji przestępców i oddają im swoje pieniądze. Przestępcy znowu uderzyli w osoby starsze i posługując się manipulacją doprowadzili do tego, że oddały swoje oszczędności. Pamiętajmy, że policjanci nie żądają od nas wpłaty pieniędzy, nie informują przez telefon o prowadzonych przez siebie działaniach, ani też nie angażują osób postronnych w policyjne akcje.
W ostatnim czasie w Zielonej Górze policjanci odnotowali kolejne próby oszukania osób starszych metodą „na wnuczka”. Niestety dwie z tych prób się powiodły. W jednym przypadku kilkadziesiąt tysięcy złotych straciła zielonogórzanka, a innym razem oszuści wyłudzili podstępem kilkanaście tysięcy od 85-letniej mieszkanki Sulechowa. Te historie jako ostrzeżenie przed bezwzględnością i podstępnym działaniem oszustów dedykujemy osobom starszym, a także ich rodzinom. Są to zdarzenia z ostatnich kilku dni. W ciągu minionych kilku miesięcy zielonogórscy policjanci odnotowali wielokrotne próby wyłudzeń pieniędzy metodą „na wnuczka”. Na szczęście okazało się, że świadomość społeczna jest już na tyle duża, że nie doszło do przekazania pieniędzy os oszustom i skończyło się wyłącznie na próbach. Niestety sytuacja zmieniła się 11 kwietnia. Wtedy to do 64-letniej zielonogórzanki zadzwonili oszuści i podstępem wyłudzili znaczną sumę pieniędzy. Podobna sytuacja miała miejsce tydzień później w Sulechowie. Jak się okazało po przesłuchaniu pokrzywdzonych osób, oszuści widząc swoje wcześniejsze nieskuteczne działania, zmienili taktykę. Tym razem podając się za policjantów zażądali od pokrzywdzonych kobiet, aby założyły konta we wskazanym banku i przelały wszystkie oszczędności. Zanim pokrzywdzone zorientowały się, że mają do czynienia z oszustami, pieniądze z kont zniknęły.
Jeżeli odebrali Państwo podejrzany telefon z prośbą o pożyczkę czy wpłatę na konto, prosimy pamiętać o środkach ostrożności:
- Nie działać w pośpiechu i nie podejmować od razu pieniędzy z banku - odłożyć termin wpłaty czy udzielenia pożyczki (najlepiej o kilka dni).
- Potwierdzić informację u innych członków rodziny. Poradzić się znajomych, rodziny czy policjanta – nr 997.
- Jeśli ktoś podaje się za funkcjonariusza Policji należy się rozłączyć i dopiero po przerwaniu połączenia zadzwonić pod bezpłatny numer 997 i poinformować o zaistniałej sytuacji.
- Nie przekazywać pieniędzy obcym osobom, ani nie przelewać pieniędzy na wskazane konto bankowe, szczególnie gdy ktoś żąda natychmiastowej wpłaty dużych sum pieniędzy
- O każdym podejrzanym telefonie pilnie poinformować POLICJĘ – nr alarmowy 997
Źródło: podinsp. Małgorzata Stanisławska
Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze