Kobieta upadła w domu. Na szczęście pomoc przyszła w porę
Pracownik wodociągów i policjanci przyszli z pomocą 71-kobiecie. Mężczyzna chcąc spisać licznik wody, usłyszał hałas i krzyki dobiegające z wnętrza domu. O sytuacji zaalarmował policjantów, dzięki którym pomoc przyszła bardzo szybko. Kobieta z urazem nogi i głowy zabrana została do szpitala w Krośnie Odrzańskim.
Wszystko wydarzyło się w piątek (8 grudnia) w Krośnie Odrzańskim. Policjanci Zespołu Patrolowo–Interwencyjnego sierż. szt. Sylwia Betka oraz sierż. szt. Dawid Wiewiórowski, jadąc ul. Wakacyjną, w pewnym momencie przed jedną z posesji zauważyli mężczyznę, który nerwowo wymachiwał rękami. Jak się okazało był to pracownik Krośnieńskiego Przedsiębiorstwa Wodociągowo-Kanalizacyjnego, który przyszedł do tego domu odczytać wskazania wodomierza. Z jego relacji wynikało, że kobieta chcąc mu otworzyć drzwi przewróciła się i głośno krzyczy. Policjanci o sytuacji powiadomili straż pożarną oraz pogotowie ratunkowe. Chcąc mieć pewność, że kobieta jest przytomna funkcjonariusze cały czas rozmawiali z nią, próbując ją uspokoić. Na szczęcie drzwi do domu, udało się otworzyć bardzo szybko, gdyż jak się okazało policjant znał córkę kobiety, którą powiadomił o sytuacji. Po wejściu do środka funkcjonariusze zastali 71-latkę w pozycji klęczącej, która nie była w stanie sama wstać. Kobieta z urazem nogi i głowy została zabrana przez pogotowie ratunkowe do szpitala w Krośnie Odrzańskim. Dzięki szybkiej reakcji pracownika wodociągów, sierż. szt. Sylwii Betki oraz sierż. szt. Dawida Wiewiórowskiego starsza pani nie cierpiała długo i otrzymała fachową opiekę.
Źródło: asp. szt. Justyna Kulka
Komenda Powiatowa Policji w Krośnie Odrzańskim