Aktualności

Razem można więcej! Mieszkańcy pomogli policjantom, policjanci ratownikom medycznym

Data publikacji 08.06.2017

Żagańscy policjanci przez balkon na pierwszym piętrze budynku dostali się w nocy do mieszkania, gdzie starszy mężczyzna potrzebował pomocy. Dzięki współpracy policjantów, sąsiadów i ratowników medycznych, mężczyzna z podejrzeniem udaru trafił do szpitala.

Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu w nocy odebrał zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego o kobiecie, która w mieszkaniu, w budynku wielorodzinnym wzywała pomocy. Na miejsce jechała już karetka pogotowi, więc oficer dyżurny natychmiast na miejsce skierował policyjny patrol. Kiedy policjanci dotarli na miejsce okazało się, że w mieszkaniu znajdującym się na I piętrze, pomocy dla męża wzywała 94-letnia kobieta, która nie wiedziała, gdzie są klucze od drzwi wejściowych do mieszkania i sama nie potrafiła poradzić sobie z tą sytuacją. Policjanci słyszeli też przez drzwi jęki starszego mężczyzny. Policjanci zdawali sobie sprawę, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc. St. sierż. Paulina Podgórska i sierż. Paweł Potoczny z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego KPP w Żaganiu przy użyciu niewielkiej drabiny, którą przyniósł jeden z sąsiadów, weszli na daszek znajdujący się nad wejściem do klatki schodowej, a z niego na balkon mieszkania na I piętrze, gdzie starsze małżeństwo potrzebowało pomocy. Będąc na balkonie policjanci zobaczyli, że w przedpokoju mieszkania, na podłodze, leży starszy mężczyzna. Policjanci wypchnęli drzwi balkonowe i weszli do środka. Okazało się, że wejście do mieszkania jest zamknięte na klucz, którego w drzwiach nie było. Policjanci sprawdzili czynności życiowe mężczyzny - był on przytomny, jednak nie mógł się ruszać ani mówić. Policjanci znaleźli klucz do drzwi mieszkania i otworzyli je, aby wpuścić ratowników medycznych. Starszy, ponad 90-letni mężczyzna z podejrzeniem udaru został przewieziony przez karetkę pogotowia do szpitala w Żarach.

Dzięki współpracy sąsiadów, policjantów i ratowników medycznych, pomoc przyszła na czas.

 

Źródło: podinsp. Sylwia Woroniec

KPP w Żaganiu

 

 

 

Powrót na górę strony