Domowa uprawa konopi indyjskich zlikwidowana przez dzielnicowego
To miała być zwyczajna służba dzielnicowego na terenie podgorzowskiej miejscowości. Policjant w czasie wizyty u jednej z rodzin zwrócił uwagę na specyficzny zapach, dobiegający z pokoju. Kiedy wszedł do środka, okazało się, że znajdują się tam rośliny konopi indyjskich, a pokój wyposażony był w sprzęt do ich uprawy.
Służba dzielnicowego, to specyficzna cześć policyjnej pracy. Często nazywani policjantami pierwszego kontaktu, bo to właśnie dzielnicowi najczęściej zajmują się problemami lokalnych mieszkańców. Charakteryzują się świetną znajomością rejonu, na którym dbają o ład i bezpieczeństwo. Bardzo często dzielnicowi rozwiązują trudne rodzinne , czy sąsiedzkie konflikty. Poradzenie sobie w takich sytuacjach wymaga, również od dzielnicowych umiejętności negocjatorskich i przede wszystkim wysłuchiwania mieszkańców. Ich praca pozwala rozwiązać wiele spraw dotyczących włamań, kradzieży, czy przestępstw narkotykowych. Przykładem profesjonalizmu dzielnicowego jest chociażby sytuacja z wtorku /30 sierpnia/. To wtedy dzielnicowy z II KP W Gorzowie Wlkp. wykonywał czynności w jednej z miejscowości pod Gorzowem. Kiedy odwiedził w mieszkaniu jedną z rodzin, jego uwagę zwrócił specyficzny zapach wydobywający się z pokoju. Postanowił sprawdzić co znajduję się za drzwiami, jednak wejście do środka próbował uniemożliwić jeden z lokatorów. Okazało się, że znajduje się tam osiem krzaków konopi indyjskich, susz oraz sprzęt służący do uprawy tych roślin. Największa miała ponad dwa metry wysokości. 32-letni mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnej izby zatrzymań. Natomiast rośliny zostały zabezpieczone przez policjantów II komisariatu.
opracował:
sierż. szt. Tomasz Bartos
Zespół Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.