Aresztowany za włamania do automatów wrzutowych
Policjanci służby patrolowej chwilę po zdarzeniu zatrzymali osobę, która jest odpowiedzialna za kradzież z włamaniem do automatów wrzutowych. Materiał dowodowy zebrany w sprawie pozwolił na przedstawienie 37-latkowi zarzutów, a także wydanie przez Sąd Rejonowy decyzji o jego tymczasowym aresztowaniu.
18 kwietnia w nocy właściciel jednej z myjni samochodowych podjechał na jej teren, aby sprawdzić czy wszystko jest w porządku. Podczas sprawdzania automatów wrzutowych zauważył, że w jednym z nich są wyłamane zamki i brakuje bilonu. Inne z kolei były uszkodzone. Włamywacz nie zdołał już jednak w przypadku tych ostatnich dostać się do wnętrza. Właściciel natychmiast powiadomił Policję. Przybyli na miejsce policjanci służby patrolowej obejrzeli nagranie z monitoringu i wytypowali miejsca, gdzie mógł oddalić się włamywacz. Doświadczenie policjantów zdecydowało o szybkim wytypowaniu mężczyzny odpowiedzialnego za to zdarzenie. Ten znajdowł się w centrum miasta. Przy zatrzymanym u 37-latka policjanci znaleźli dużą ilość bilonu. Ponadto podczas przeszukania mundurowi znaleźli także przy nim dwa portfele - jak się później okazało – pochodzące z przestępstwa.
Zatrzymany to 37-letni Paweł B., mieszkaniec Zielonej Góry. Mężczyzna przyznał się do włamań do co najmniej 5 automatów wrzutowych na myjniach w różnych rejonach miasta. Policjanci sprawdzają czy nie jest on także odpowiedzialny za inne podobne zdarzenia. Zatrzymany był już wcześniej notowany za wymuszenie rozbójnicze. Paweł B. usłyszał zarzuty kradzieży i usiłowania kradzieży z włamaniem. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności. Wartość strat spowodowanych przez niego właściciel wycenił na co najmniej kilkaset złotych. Materiały sprawy wraz z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie zostały przesłane do Sądu Rejonowego w Zielonej Górze. Sąd przychylił się do wniosku i aresztował mężczyznę na 2 miesiące.
źródło: nadkom. Małgorzata Stanisławska
KMP w Zielonej Górze
