W weekend jechali za szybko
Gorzowscy funkcjonariusze drogówki w miniony weekend zatrzymali uprawnienia aż sześciu kierowcom za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym. Przez kolejne trzy miesiące nie będą mogli wsiąść za kierownicę.
Obowiązujące przepisy nie pozostawiają funkcjonariuszom wyboru. Gdy jedziesz za szybko o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym – tracisz prawo jazdy na trzy miesiące. W takich przypadkach nie ma taryfy ulgowej, a kierowcy dopiero po fakcie zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Funkcjonariusze starają się wyjaśnić, co mogłoby się wydarzyć, gdyby na drodze pojawił się pieszy. Przy prędkości ponad 100 km/h kierowca prawdopodobnie nie zareagowałby w odpowiednim czasie i doszłoby do wypadku. Od początku 2016 roku gorzowscy policjanci zatrzymali prawo jazdy za zbyt szybką jazdę w terenie zabudowanym 41 kierowcom, z czego aż 6 w miniony weekend.
W piątkowe (8 kwietnia br.) popołudnie w Lipkach Wielkich 60-letni kierujący mitsubishi przekroczył dozwoloną prędkość o 57 km/h. W sobotę 49-latek w audi a3 na ul. Kasprzaka w Gorzowie jechał o 59 km/h za szybko. W niedzielę aż czterech kierowców straciło prawo jazdy. Trzy osoby do kontroli zostały zatrzymane w Kamieniu Małym. Kierowcy zlekceważyli tam ograniczenie do 50 km/h. 35-latek w golfie i 18-latek w audi jechali ponad 100 km/h. Nie popisał się także 54-letni kierowca vw transportera. Pomiar wykazał, że jechał aż 117 km/h. W Białobłociu funkcjonariusze gorzowskiej drogówki zatrzymali kolejne prawo jazdy. Tym razem od kierownicy odpocznie 26-latek, który na ograniczeniu do 30 km/h jechał swoim oplem aż 108 km/h. Wszyscy oprócz utraty prawa jazdy zostali ukarani wysokimi mandatami.
st. sierż. Grzegorz Jaroszewicz
Zespół Prasowy
KWP w Gorzowie Wlkp.