Policja pilotowała paradę motocykli
Kolejna motocyklowa parada na Przystanku Woodstock przejechała kostrzyńskimi ulicami. W tym roku wystartowała ona o godzinie 12.00 w sobotę 4 sierpnia. Przejazd kolumny ponad tysiąca motocykli zabezpieczali policjanci ruchu drogowego.
Zgodnie z tradycją lat ubiegłych, również i w tym roku ruszyła parada miłośników dwóch kółek. Inicjatorem tego przedsięwzięcia ponownie byli motocykliści z klubu Boanerges. Na ten jeden, z wielu atrakcyjnych elementów woodstockowego festiwalu należy jednak spojrzeć z dwóch perspektyw. O ile, dla licznie zgromadzonych osób, które z dużym podziwem obserwowało należące do niecodziennych sytuację, stanowiącą dużą atrakcję, tak dla policjantów po raz kolejny wiązało się to z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa.
Przy licznie spacerujących po ulicach miasta woodstockowiczach, zadanie to nie było łatwe. Wielu uczestników parady, zdając sobie sprawę z konsekwencji jazdy na podwójnym gazie, skorzystało z możliwości stworzonej przez mundurowych, jaką było badanie na zawartość alkoholu w organizmie.
Formowanie kolumn rozpoczęło się kilkadziesiąt minut przed startem. Policjanci wspomagani przez funkcjonariuszy ITD oraz Żandarmerii Wojskowej koordynowali czynności związane z miejscowym zatrzymaniem ruchu oraz kierowaniem pojazdów w bezpieczne sektory.
Po uformowaniu się kolumn mundurowi dali sygnał gotowości do jej rozpoczęcia. Chwilę po godzinie 12.00 zaryczały silniki licznie zgromadzonych motocykli. Pilotujący paradę policjanci oraz funkcjonariusze ITD poruszający się na motorach oraz radiowozami oznakowanymi, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych „oczyszczali” trasę, którą paradowały motocykle.
Policjanci skutecznie wykonali ciążące na nich obowiązki, nie doprowadzając do powstania żadnych zdarzeń drogowych, dzięki czemu wszyscy uczestnicy parady po upływie około 30 minut bezpiecznie wrócili w rejon Przystanku Woodstock.