Aktualności

Dopalacze zabijają! Skuteczne działania lubuskich policjantów

Data publikacji 24.06.2020

Kryminalni doprowadzili do zatrzymania dwóch mężczyzn, którzy posiadali nowe substancje psychoaktywne - „dopalacze”. Policjanci przechwycili kilkadziesiąt porcji tych niebezpiecznych substancji. Gdyby dopalacze trafiły na lokalny rynek mogłyby być dużym zagrożeniem dla zdrowia i życia głównie młodych osób.

„Dopalacze” to wyjątkowo niebezpieczne substancje nie tylko dla zdrowia, ale nawet życia. Niestety walka z nielegalnym procederem związanym z dopalaczami jest wyjątkowo skomplikowana i trudna. Osoby zajmujące się tym, pod pozorem ofert sprzedaży odżywek czy różnego rodzaju suplementów diety, próbują „obejść” prawo. Warto wspomnieć, że dopalacze są uważane przez lekarzy za substancje dużo bardziej niebezpieczne niż narkotyki. Ma to związek z faktem, że w ich składzie znajdują się różnego rodzaju groźne składniki takie jak trutki na szczury, czy środki wykorzystywane do czyszczenia toalet. Kiedy osoby po zatruciu dopalaczami trafiają do szpitala, lekarzom trudno jest udzielić skutecznej pomocy ponieważ nie wiadomo czym tak naprawdę osoba się zatruła. W składzie dopalaczy może być nawet kilkadziesiąt niebezpiecznych substancji. Szczególne ryzyko związane z sięgnięciem po te środki odurzające dotyczy osób młodych, zwłaszcza w okresie wakacji. Dlatego policjanci w walce z dopalaczami i osobami związanymi z ich posiadaniem i udostępnianiem muszą być szczególnie skuteczni. Tak było w przypadku trzech mężczyzn, którzy zostali zatrzymani w minionym tygodniu w powiecie strzelecko - drezdeneckim. Kryminalni zabezpieczyli też nielegalne substancje w jednym z mieszkań. Mężczyźni zostali doprowadzeni do strzeleckiej komendy, gdzie usłyszeli zarzuty dotyczące posiadania nowych substancji psychoaktywnych tzw. dopalaczy oraz posiadania narkotyków. Mężczyznom grozi do trzech lat pozbawienia wolności.

 

młodszy aspirant Tomasz Bartos

Komenda Powiatowa Policji w Strzelcach Krajeńskich

  • oględziny zabezpieczonych dopalaczy
Powrót na górę strony