Ogólnopolska Konferencja „Dzielnicowy bliżej nas”- Minister docenił zielonogórskiego policjanta
„Dzielnicowy bliżej nas” to jeden z podstawowych programów realizowany w celu zbudowania zaufania pomiędzy służbami a obywatelami. Nawet najlepiej wyposażona policja nie będzie dobrze wykonywała swoich zadań jeśli mieszkańcy nie będą jej ufali – mówił podczas Ogólnopolskiej Konferencji „Dzielnicowy bliżej nas” minister Mariusz Błaszczak. Dzielnicowy to wizytówka policji, policjant pierwszego kontaktu podkreślił Komendant Główny Policji nadinsp. dr Jarosław Szymczyk. Na spotkaniu uczestniczył mł. asp. Damian Krupa- dzielnicowy z Zielonej Góry, który dwukrotnie w ostatnim czasie zapobiegał tragedii.
O Ogólnopolskiej Konferencji "Dzielnicowy bliżej nas" pisalismy bliżej w tym materiale:
https://policja.pl/pol/aktualnosci/138010,Program-Dzielnicowy-blizej-nas-przyblizamy-do-ludzi-polska-policje.html
Istotne jest również to, że doceniony podczas niej przez Ministra Mariusza Błaszczaka oraz Komendanta Głównego Policji, dr Jarosława Szymczyka, został dzielnicowy z Zielonej Góry- mł. asp. Damian Krupa. Czym zyskał uznanie mundurowy z południowej części województwa lubuskiego? Przypominamy:
18 stycznia Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze otrzymał informację, że w mieszkaniu bloku na jednym z zielonogórskich osiedli przebywa 43-letni mężczyzna, który najprawdopodobniej chce odebrać sobie życie. Jak wynikało z relacji osoby zgłaszającej, desperat poinformował rodzinę, że chce popełnić samobójstwo. Na miejsce udali się zielonogórscy dzielnicowi, którzy pełnili służbę w pobliżu wskazanego przez dyżurnego miejsca. Jednocześnie dyżurny wezwał pod wskazany adres pogotowie ratunkowe.
Gdy policjanci przybyli na miejsce, w mieszkaniu nikt nie otwierał drzwi. Po dłuższej chwili zza drzwi odezwał się męski głos. Mężczyzna krzyczał, że ma dosyć i chce skończyć ze sobą. Policjanci rozpoczęli trudne negocjacje z desperatem i po chwili przekonali go, żeby otworzył im drzwi wejściowe do mieszkania. Mundurowi weszli do środka, żeby z nim porozmawiać. Od 43-latka wyczuwalna była silna woń alkoholu. Desperat tłumaczył policjantom, że zdecydował się na taki ostateczny krok w związku z kłopotami rodzinnymi i trudną sytuacją osobistą, z którą nie mógł sobie poradzić.
Miesiąc wcześniej mł. asp. Damian Krupa w podobnych okolicznościach przyczynił się do uratowania kobiety, która zagroziła, że popełni samobójstwo. Sytuacja była bardzo trudna, gdyż zdesperowania kobieta nie chciała podać swojego adresu. Kluczowym dla sprawy i odnalezienia kobiety okazało się doskonałe rozpoznanie rewiru służbowego i jego mieszkańców przez dzielnicowych, którzy szybko ustalili adres zamieszkania, a jednocześnie cały czas podtrzymywali z kobietą kontakt poprzez smsy, oferując pomoc w rozwiązaniu problemów. Policjanci zdążyli na czas i kobieta w porę trafiła pod opiekę lekarzy.