Aktualności

Dzielnicowy o wielkim sercu

Data publikacji 25.01.2018

Profesjonalny policjant to nie tylko ten, który postępuję zgodnie z przepisami prawa i etyką zawodową. By zasłużyć na miano policjanta z krwi i kości potrzebna jest jeszcze empatia. Tę cechę bez wątpienia ma dzielnicowy gorzowskiego komisariatu. Sierż. szt. Tomasz Filipowski, który w ramach pomocy bezdomnym zorganizował im opał.

Lubuscy policjanci właściwie codziennie sprawdzają podczas swej służby losy bezdomnych w ramach działań „Zima 2018”. Ta pora roku to prawdziwe wyzwanie dla osób, które pozbawione są dachu nad głową, albo dla tych, którzy mając swe mieszkanie nie dysponują wystarczającym budżetem do zakupu opału. Ustalenie i dotarcie do takich osób jest zadaniem należącym m.in. do dzielnicowych. Sierż. szt. Tomasz Filipowski rejon swój zna jak własną kieszeń. To prawdziwy policjant pierwszego kontaktu, który zna ludzi i ich potrzeby. W wielu momentach jego służba wiąże się nie tylko z wykonywaniem ciążących na nim obowiązków ale jest też poświęceniem, reakcją na przeciwności losu. Z własnej inicjatywy włączył się w pomoc nie tylko bezdomnym ale i tym, których na opał na zimę po prostu nie stać. Ustalił więc w Wydziale Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gorzowie Wlkp., że przy nabrzeżu rzeki Warta trwa wycinka i porządkowanie drzew zwalonych przez orkany, które nawiedziły lubuskie. Dalej to już organizowanie z przedstawicielem jednej z firm, która dokonywała wycinki transportu w rejon, gdzie przebywają bezdomni. Dzięki sierż. szt. Tomaszowi Filipowskiemu i pracownikowi firmy, połamane drzewa i gałęzie trafiły właśnie do potrzebujących. Można powiedzieć, że drobna rzecz ale z pewnością doskonale świadcząca o wielkim sercu dzielnicowego, który dla lokalnej społeczności poświęca się bez granic. Szuka rozwiązań, które w rezultacie pomogą potrzebującym.

Sierż. szt. Tomasz Filipowski - Dzielnicowym jest od sierpnia 2015 roku. Obecnie pełni służbę w Komisariacie II Policji w Gorzowie Wlkp. Wcześniej pracował w Wydziale Dochodzeniowo-Śledczym oraz Referacie Patrolowo-Interwencyjnym w Kostrzynie nad Odrą. Służbę w Policji rozpoczął siedem lat temu. Jak mówił podczas plebiscytu na najlepszego dzielnicowego: „Największą satysfakcję daje mi pomaganie społeczeństwu i rozwiązywanie problemów międzyludzkich. Cieszę się gdy mogę pomóc zakończyć konflikt w rodzinie lub kłótnię pomiędzy sąsiadami. Satysfakcję sprawia mi także możliwość spotykania się z uczniami placówek edukacyjnych, gdzie mogę promować zasady bezpiecznego zachowania”.

Opisana sytuacja wyraźnie wskazuje, że jego słowa nie są rzucane na wiatr i mają oparcie w faktach.

 

Opracował: nadkom. Marcin Maludy

Rzecznik Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.

Powrót na górę strony